Jeżeli jest ktoś, kto tak jak ja, zmaga się i walczy z gorączką u dzieci, polecam przygotowaną przez siebie grafikę.
Wartość 38,5°C jest wartością umowną i orientacyjną. Wartość ta jest często przez lekarzy (w tym również mojego Pediatrę) ale niektórzy lekarze uważają, że 38,3°C jest tą granicą.
Do przedstawionych powyżej zaleceń należy podchodzić rozsądnie i nie upierać się, że lek przeciwgorączkowy podawany powinien być dopiero od 38,5°C a przy 38,4°C jeszcze nie. Niektóre dzieci przy temperaturze 38,5°C będą skakać, biegać i bawić się, a u niektórych dzieci już temperatura 37,5°C, spowoduje złe samopoczucie. Co więcej zdarza się tak, że przy jednej infekcji, dziecko bardzo źle znosi podwyższoną, a przy innej infekcji to samo dziecko przy podobnej temperaturze może „przenosić góry”:).
Zarówno Amerykańska Akademia Pediatrii jak i brytyjskie NICE wskazują, że podstawowym celem leczenia gorączki u dzieci powinien być komfort i stan ogólny dziecka niż bardziej skupianie się na obniżaniu i normalizowaniu temperatury ciała i nie wskazują wartości granicznej. Wskazują, że środki przeciwgorączkowe nie powinny być rutynowo stosowane w celu obniżenia gorączki, wtedy, gdy stan ogólny dziecka jest dobry.
Więcej informacji na temat gorączki i walki z nią można znaleźć w zakładce Farmaceutycznie – Gorączka u dzieci – TU
Opublikowano: 8 paź 2015 o 00:11