Dzisiaj, jak co roku, przypada Europejski Dzień Wiedzy o Antybiotykach. Dziś też rozpoczyna się Światowy Tydzień Wiedzy o Antybiotykach (18-24.11).
Europejski Dzień Wiedzy o Antybiotykach został ustanowiony w 2008 roku przez Komisję Europejską na wniosek Europejskiego Centrum zapobiegania i Kontroli Chorób.
Z kolei Światowy Tydzień Wiedzy o Antybiotykach został ustanowiony przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) w 2015r.
Obie te kampanie mają na celu podniesienie świadomości społeczeństwa na temat antybiotyków i niezwykle groźnego i niebezpiecznego zjawiska jakim jest szybko narastająca antybiotykooporność. Antybiotykooporność może prowadzić bowiem do ograniczenia skutecznego leczenia chorób bakteryjnych już nawet w bardzo niedalekiej przyszłości. A to z kolei może prowadzić do zwiększonej zachorowalności i śmiertelności z powodu zakażeń. Szczególny nacisk w tym roku jest zwrócony w kierunku nadużywania antybiotyków w dobie pandemii COVID-19 – zbyt duże i zbyt pochopne ich nadużywanie może przyśpieszyć pojawienie się oporności antybiotyków.
Co zatem warto wiedzieć o antybiotykach?
Antybiotyki mogą hamować namnażanie się bakterii (wówczas mówimy, że mają działanie bakteriostatyczne) lub mogą niszczyć komórki bakterii (wtedy mówimy, że działają bakteriobójczo). Ale antybiotyki nie działają na wirusy!
Warto tutaj zaznaczyć i przypomnieć, że przeziębienie, grypa, COVID-19 to infekcje wirusowe – a nie bakteryjne! Szacuje się, że aż 85-95%! zakażeń gardła, migdałków podniebiennych oraz zapaleń oskrzeli spowodowane jest przez wirusy i w takim przypadku antybiotyki nic nie pomogą. Nawet jeżeli pojawia się wysoka gorączka oraz złe samopoczucie nie jest to wskazaniem do podania antybiotyku. To czy infekcja jest wirusowa czy bakteryjna określa lekarz i to on decyduje o wyborze odpowiedniego leczenia.
COVID-19 jest chorobą wywołaną przez wirusa SARS-CoV-2 – w związku z tym antybiotyk nie będzie działał – chyba, że występuje dodatkowo w przebiegu COVID-19 zakażenie bakteryjne.
Antybiotyki są lekami wydawanymi na zlecenie lekarza – to lekarz ma doświadczenie oraz wiedzę, która pozwala mu na zbadanie pacjenta, postawienie diagnozy i wybranie odpowiedniego sposobu leczenia – w tym na zaordynowanie antybiotyków.
Niestety wiem z praktyki jak wielu pacjentów chcąc ominąć gabinet lekarski (bo kolejki, bo już brak miejsca w przychodni, bo brak czasu, bo strata pieniędzy, jeżeli trzeba iść prywatnie) sięga po jakieś stare zachomikowane w domu zapasy antybiotyków – bo jest gdzieś przeświadczenie, że antybiotyk to lek silny i szybko postawi na nogi. Owszem antybiotyk to lek silny i rzeczywiście właściwie dobrany szybko “stawia na nogi” ale niewłaściwie podany antybiotyk (czy to w infekcji wirusowej, czy to w nieodpowiedniej dawce, czy to o nieodpowiednim spektrum działania) po pierwsze nie zadziała a po drugie wyrządzi więcej szkody niż pożytku. Dlatego też chciałam wyraźnie zaznaczyć, że to, że jakiś czas temu dany antybiotyk zadziałał u mamy, taty, brata lub siostry a na dodatek jeszcze trochę zostało a objawy choroby są podobne to nie oznacza to, że samemu można podać antybiotyk. Zdecydowanie i stanowczo NIE!!!!
ANTYBIOTYKI NALEŻY STOSOWAĆ ZGODNIE Z ZALECENIAMI LEKARZA
Lekarz wypisując receptę na antybiotyk decyduje o rodzaju/typie antybiotyku, o postaci antybiotyku, o dawce i schemacie podawania antybiotyku jak również o czasie antybiotykoterapii. I do tego my pacjenci powinniśmy a właściwie musimy się zastosować. Chciałabym tylko tutaj zwrócić uwagę na kilka kwestii:
- Jeżeli antybiotyk występuje w postaci tabletek powlekanych – nie należy ich dzielić, przełamywać ani kruszyć.
- Jeżeli antybiotyk jest w formie proszku do sporządzania zawiesin doustnych konieczne jest przygotowanie zawiesiny zgodnie z instrukcją i informacjami umieszczonymi na ulotce dołączonej do opakowania.
- Dawka antybiotyku dobierana jest odpowiednio do masy ciała oraz obrazu klinicznego pacjenta. Nie należy samodzielnie zmniejszać ani zwiększać dawki leku.
- Aby antybiotyk był skuteczny konieczne jest uzyskanie odpowiedniego jego stężenia we krwi (tzw. minimalnego stężenia hamującego) i utrzymanie go przez cały czas leczenia! Aby to osiągnąć konieczne jest przyjmowanie/podawanie antybiotyku w równych odstępach czasu. Jeżeli nie zastosujemy się do tej zasady to ilość leku we krwi spadnie poniżej wymaganego stężenia i antybiotyk nie będzie działał a kuracja będzie nieskuteczna! Najczęściej antybiotyki przyjmuje się/podaje: 2 razy dziennie, czyli co 12 godzin np. o 8:00 i 20:00!!! a nie rano ok 7:00 (bo akurat jemy śniadanie) i wieczorem ok 23:00 (bo akurat idziemy spać), 3 razy dziennie – czyli równo co 8 godzin np. 8:00, 16:00, 24:00, 1 raz dziennie – czyli co 24 godziny – np. codziennie o 12:00
- Lekarz decyduje jak długo podawać/stosować antybiotyk. Nie wolno kończyć terapii przed czasem! Grozi to pojawieniem się oporności bakterii na zastosowany antybiotyk oraz niecałkowitym wyleczeniem i ryzykiem ponownego (często szybkiego i poważniejszego) zachorowania.
W szczególności należy zwrócić uwagę na następujące kwestie:
- Przygotowanie antybiotyku. Jeżeli w aptece otrzymamy antybiotyk w postaci proszku do sporządzania zawiesiny doustnej to przed podaniem leku dziecku konieczne jest odpowiednie jego przygotowanie przez rodziców! Producent umieszcza w butelce określoną ilość proszku, który rodzic musi zawiesić w odpowiedniej ilości wody. Należy zawsze dokładnie przeczytać informacje zawarte w ulotce dołączonej do opakowania i postępować zgodnie z zaleceniami producenta. Nieodpowiednie przygotowanie leku (dodanie zbyt małej lub zbyt dużej ilości wody) spowoduje przygotowanie antybiotyku o nieprawidłowym stężeniu a w konsekwencji dziecko dostanie nieodpowiednią dawkę leku a zastosowana antybiotykoterapia może okazać się nieskuteczna. Więcej o przygotowywaniu antybiotyku
- Czas i miejsce przechowywania antybiotyku. Antybiotyk powinien być przechowywany w odpowiednich warunkach, które określa producent leku. Miejsce przechowywania antybiotyku ma bardzo duży wpływ na trwałość i tym samym na skuteczność leku. Bardzo istotny jest również czas/okres w jakim przygotowany antybiotyk musi zostać zużyty. Po upływie tego czasu antybiotyk będzie nieskuteczny! Np. niektóre zawiesiny musza być przechowywane w lodówce, a termin ważności po przygotowaniu wynosi tylko 7 dni
- Podawanie antybiotyku z pokarmem. Antybiotyk powinien być podawany zgodnie z informacjami zawartymi w ulotce. Niektóre antybiotyki należy podawać w trakcie jedzenia, niektóre na godzinę przed jedzeniem lub dwie po jedzeniu. Substancje czynne zawarte w antybiotykach mogą różnie reagować ze składnikami pokarmu co wpływa na utrudnione (opóźnione lub zahamowane) wchłaniane antybiotyku a w konsekwencji na nieodpowiednie stężenie leku we krwi i tkankach. Przykładem mogą być tetracykliny, których wchłanianie hamowane jest w obecności produktów mlecznych, zawierających jony wapnia.
- Inne informacje umieszczone na ulotkach. Warto zapoznać się również z informacjami dotyczącymi możliwych interakcji antybiotyku z innymi stosowanymi lekami i ewentualnie jeżeli takie są należy skonsultować się z lekarzem, który przepisał dany lek. Dobrze jest również przeczytać informacje o działaniach niepożądanych i skutkach ubocznych stosowania antybiotyku oraz zapoznać się z zalecanym postępowaniem w przypadku pominięcia dawki lub przyjęcia zbyt dużej ilości leku.
Jednym z działań niepożądanych antybiotyków jest niszczenie fizjologicznej, naturalnej i dobroczynnej flory bakteryjnej organizmu co może objawiać się między innymi biegunką, wzdęciami, bólami brzucha, wymiotami, nudnościami czy brakiem apetytu. Zniszczenie flory bakteryjnej jelit osłabia dodatkowo organizm i czyni go podatnym na różne zakażenia. Aby zabezpieczyć florę jelitową i ją odbudować należy w trakcie antybiotykoterapii oraz po niej stosować probiotyki.
Ze stosowaniem antybiotyków wiąże się ryzyko pojawienia się anybiotykooporności. I to nie oznacza, że nasz organizm staje się oporny na działanie antybiotyków i że antybiotyki na nas nie działają, ale że bakterie wytwarzają antybiotykooporność i stają się niewrażliwe na ich działanie antybiotyków. Ktoś mógłby powiedzieć – e tam to jak nie ten to inny antybiotyk się weźmie. Niestety to tak nie działa. Coraz więcej bakterii staje się oporna na działanie znanych i dostępnych antybiotyków. Wytwarzają one mechanizmy obrony przed antybiotykami i tym samym nie ma jak ich zwalczać. Jest to o tyle groźne, że już odnotowuje się zakażenia bakteriami opornymi na wszystkie dostępne antybiotyki. A skoro takie bakterie są oporne na wszystkie znane antybiotyki to nie ma ich czym zwalczać i tym samym bakterie zaczynają nam ponownie zagrażać. Kwestia antybiotykoodporności jest już wielu lat podnoszona na całym świecie. Konieczne jest prowadzenie racjonalnej antybiotykoterapii oraz ograniczenie stosowania antybiotyków tylko i wyłącznie do sytuacji, które tego wymagają. W przeciwnym razie problem antybiotykoodporności będzie narastał a my staniemy twarzą w twarz z bardzo niebezpiecznym wrogiem, wrogiem, na którego nie będziemy mieli broni. Wrócimy po prostu do ery sprzed 100 lat, kiedy „zwyczajna” choroba bakteryjna potrafiła zabić.