Krople/aerozole do nosa zawierające chlorowodorek oksymetazoliny (czyli np. Nasivin Soft) mogą być stosowane tylko przez kilka dni – najlepiej 3, chociaż producent podaje 5-7 dni jako maksymalny czas ich stosowania. Długotrwałe stosowanie tego typu leków może prowadzić do osłabienia ich działania, co prowadzi do konieczności częstszego ich stosowania – pamiętam z apteki Pacjentkę, która co tydzień przychodziła po 2-3 opakowania tych kropli! Ale co bardziej istotne i bardziej niebezpieczne długie stosowanie tych leków może prowadzić do zaniku błony śluzowej, jej przekrwienia jak również do rozwoju polekowego zapalenia błony śluzowej nosa.
Dlatego też ja polecam, aby przy pierwszych objawach zatkanego nosa stosować właśnie Nasivin lub inny preparat zawierający chlorowodorek oksymetazoliny. Jeżeli po kilku dniach nie ma poprawy a dodatkowo katar jest gęsty, żółtawy lub zielonkawy konieczna byłaby wizyta u lekarza. Ja za zgodą Pediatry stosuję w takim przypadku Dicortineff, Atecortin lub Bactroban – ale zaznaczam są to leki na receptę, zawierające antybiotyki i sterydy, i nie można ich stosować jak cukierków. Również za zgodą Pediatry stosuję aerozole zawierające syntetyczne kortykosteroidy (Flixonase, Nasonex) o silnym działaniu przeciwzapalnym i przeciwalergicznym. Stosowane miejscowo do nosa hamują proces zapalny, zmniejszają obrzęk i podrażnienie, łagodzą objawy alergiczne oraz uczucie zatkanego nosa. Są to preparaty na receptę i ich stosowane możliwe jest po uprzedniej konsultacji z lekarzem pediatrą lub alergologiem. ostatnio odkryłam ciekawą alternatywę – Narivent – o właściwościach przeciwobrzękowych i przeciwzapalnych.
Opublikowano: 8 sty 2015 o 23:06