Okres największych zachorowań na infekcje w pełni. Wystarczy spojrzeć wkoło a na pewno w swoim najbliższym otoczeniu znajdziecie osoby zakatarzane, kichające i kaszlące. Mam rację? Nie wspomnę już o dzieciach, szczególnie tych żłobkowo-przedszkolnych, u których katar, kaszel i ciągle nawracające infekcje, to niestety „normalność” i „chleb powszedni” – zgadzacie się ze mną? Wystarczy przejść się po przedszkolach, a widać jak infekcje dziesiątkują grupy maluchów i frekwencja jest tam niska. Czasem wystarczy chwilę poobserwować dzieci i rodziców w szatni…
Poranek w przedszkolnej szatni wygląda mniej więcej tak: dzieci z reguły zaspane, ociągające się, często marudzące i jęczące. Oczywiście jest to zrozumiałe – zostały wcześnie obudzone, na szybko ubrane i nakarmione, następnie w pośpiechu pokonały drogę z domu do przedszkola, a teraz muszą z powrotem rozebrać się i szybko udać się do grup. Bo rodzicom, (co zrozumiałe) spieszy się do pracy – (tak tak, też czasem jestem takim rodzicem). I nawet te dzieci, które kochają przedszkole, to w listopadowo-grudniowe poranki nie przepadają za tą atrakcją. Szczególnie teraz, kiedy oprócz niesprzyjającej aury i szarugi za oknem, dochodzą jeszcze dodatkowe ubrania do zdjęcia. Rękawiczki, czapki, szaliki, kurtki, wierzchnie spodnie, i każde takie kolejne ubranie i każda dodatkowa czynność wydłuża ten rytuał a rodzicom zabiera cenne minuty… Wiec rozumiem rodziców, którym spieszy się i pośpieszają swoje maluchy. Natomiast nie rozumiem innych powodów pośpiechu w szatni. O czym mówię? Mówię tutaj o rodzicach lub opiekunach, którzy oprócz pośpiechu do pracy lub pośpiechu do innych czynności dnia powszedniego, spieszą się, by jak najszybciej „odstawić” dziecko do grupy, bo wiedzą, że ich latorośl ma objawy chorobowe – katar lub kaszel – w mniej lub bardziej nasilonym stopniu. I wtedy pośpiech tych rodziców wynika ze strachu lub obawy, że ktoś odkryje ten fakt, coś powie, zwróci uwagę lub zgłosi to do nauczycielek. Bo przecież do przedszkola nie powinny przychodzić chore dzieci! Często, jeżeli już dochodzi do sytuacji kichania lub kasłania dziecka, rodzic trochę wybielając rzeczywistość i usprawiedliwiając obecność dziecka w placówce rzuca w powietrze „Ach ta Twoja alergia” lub „To tylko katar alergiczny” albo „On/ona nie zaraża, to tylko objawy alergii”. To tak trochę na usprawiedliwienie siebie i dziecka oraz na wszelki wypadek, aby nie spotkać się z krytyką lub zwróceniem uwagi przez innych. Oczywiście czasem naprawdę dziecko ma katar alergiczny i nie zaraża, ale z własnego przedszkolnego doświadczenia wiem, że nie zawsze. W swojej i swoich dzieci karierze przedszkolnej już kilkakrotnie spotkałam się z takim tłumaczeniem i argumentem. Możliwe, że takie tłumaczenie nie wynika ze złej intencji rodziców, może rzeczywiście dziecko ma objawy alergii (szczególnie, że dzieci alergicznych jest naprawdę sporo) albo rodzic, nie wie, że mogą być różne rodzaje kataru, oprócz alergicznego – katar infekcyjny – wirusowy lub bakteryjny, tylko nie umie go rozpoznać. A może jednak rodzic dokładnie wie, że są różne rodzaje kataru, i świadomie przyprowadza dziecko do przedszkola uznając zupełnie bezpodstawnie, że „katar to nie choroba”.
Dlatego też dzisiaj krótko opiszę co to jest katar i scharakteryzuję 3 rodzaje kataru. Mam nadzieję, że przedstawione przeze mnie informacje pozwolą rodzicom szybko rozpoznać rodzaje kataru u dziecka (i nie tylko), oraz wskażą, kiedy udać się do lekarza, oraz ewentualnie, jakie typy leków na katar zastosować.
Co to jest katar i jakie są objawy kataru?
Katar, inaczej nazywany nieżytem nosa, to stan zapalny tkanki wyścielającej jamę nosową, przebiegający z następującymi objawami:
- Wyciek wydzieliny z nosa lub jej spływanie po tylnej ścianie gardła
- Kichanie
- Kaszel
- Niedrożność nosa
- Uczucie zatkanych uszu
- Uczucie swędzenia, drapania w nosie i gardle
- Zaczerwienienie i łzawienie oczu
Nieżyt nosa może powodować ogólne osłabienie, ból głowy i czasem towarzyszy mu stan podgorączkowy.
Rodzaje kataru
W zależności od przyczyny, powodującej katar, wyróżniamy trzy rodzaje kataru:
- Alergiczny:
- Sienny
- Całoroczny
- Infekcyjny:
- Wirusowy
- Bakteryjny
Czym charakteryzuje się katar alergiczny?
Katar alergiczny jest reakcją błony śluzowej na oddziaływanie alergenów. Alergenami mogą być pyłki, roztocza kurzu, sierść i naskórek zwierząt, zarodniki pleśni. Katar alergiczny najczęściej rozwija się przed 10 rokiem życia. Chociaż może również niespodziewanie rozwinąć się także w życiu dorosłym. Taki nieżyt nosa jest bardzo uciążliwym schorzeniem, które obniża jakość życia, przeszkadza w szkole lub w pracy oraz utrudnia sen. Jest trudny do rozpoznania, oraz często ciężko określić jego przyczynę. Niemniej jednak ma parę cech charakterystycznych, które warto znać i o których należy pamiętać – a mianowicie:
- Alergiczna wydzielina z nosa jest wydzieliną wodnistą, która z nosa „leje się strumieniami”
- Alergiczna wydzielina z nosa nigdy nie jest gęsta ani mętna, nie jest też żółta, żółto-zielona lub szarawa!
- Alergiczna wydzielina z nosa nie zasycha!
- Alergicznemu nieżytowi nosa nie towarzyszy gorączka!
Jeżeli rodzic ma podejrzenie, że katar występujący u dziecka może być katarem alergicznym, powinien skonsultować się z lekarzem, który następnie przeprowadzi diagnostykę ewentualnej alergii i zleci odpowiednie postępowanie (eliminacja alergenu z otoczenia) i leczenie, poprzez zastosowanie leków antyhistaminowych, antyleukotrienowych i sterydów donosowych.
Katar alergiczny może zostać pomylony z katarem wirusowym, ale ze względu na kolor wydzieliny nie z katarem bakteryjnym!!! Bo katar, będący żółty lub żółtozielony nie jest katarem alergicznym!!!
Czym charakteryzuje się katar wirusowy?
Wirusowy nieżyt nosa szerzy się drogą kropelkową, a jego przyczyną mogą być między innymi rinowirusy, adenowirusy czy wirusy paragrypy. Katar wirusowy charakteryzuje się:
- Wodnistą, czasem mętną wydzieliną
- Tendencją do blokady nosa
- Kichaniem
- Gorączką nieprzekraczającą 38°C
Katar wirusowy ma tendencje do nadkażania bakteryjnego lub często toruje drogę lub poprzedza infekcję bakteryjną. Zazwyczaj trwa 7-10 dni i w takim przypadku absolutnie nie ma konieczności stosowania antybiotyków!!!
Czym charakteryzuje się katar bakteryjny?
Bakteryjny nieżyt nosa podobnie jak wirusowy roznosi się drogą kropelkową. Najczęstszymi jego przyczynami są następujące bakterie: Streptococcus pneumoniae, Haemophilus influenze, Moraxella catarrhalis, Streptococcus pyogenes, Staphylococcus aereus. Istotne do odróżnienia od pozostałych typów kataru są charakterystyczne objawy:
- Wydzielina z nosa w kolorze żółtym, żółtozielonym lub szarawym
- Gorączka powyżej 38,5°C
- Kaszel mokry, ze względu na spływanie wydzieliny po tylnej ścianie gardła
Występowanie kataru dłużej niż 10 dni, wraz z innymi objawami towarzyszącymi, wskazuje na zakażenie bakteryjne. Katar bakteryjny może być powodować bardzo poważne powikłania – bakteryjne zapalenie zatok, ucha lub spojówek. I dlatego w takim przypadku konieczna jest konsultacja z lekarzem.
Leczenie kataru infekcyjnego (wirusowego, bakteryjnego)
Jeżeli u dziecka (i nie tylko) pojawia się katar, bardzo ważna jest szybka reakcja i odpowiednie postępowanie:
- Częste oczyszczanie nosa przy użyciu soli fizjologicznej lub wody morskiej
- Zastosowanie domowych metod na przeziębienie (czosnek, cebula, miód, malina, inhalacje przy użyciu olejków aromatycznych itp.)
- Zastosowanie leków na katar:
- Obkurczających śluzówkę nosa
- Upłynniających/rozrzedzających wydzielinę
- Produktów zawierających antybiotyki, o działaniu miejscowym – UWAGA!!! Tylko w przypadku kataru bakteryjnego i tylko i wyłącznie po konsultacji z lekarzem i na jego wyłączne zlecenie!!!
- Produktów zawierających sterydy – UWAGA!!! Tylko i wyłącznie po konsultacji z lekarzem i na jego wyłączne zlecenie!!!
Podsumowując
Nie każdy katar jest katarem alergicznym, tak samo jak nie każdy katar jest katarem infekcyjnym. Niemniej jednak katar jest stanem chorobowym, który powinien być skonsultowany z lekarzem – szczególnie, jeżeli utrzymuje się długo lub nasila się, a dodatkowo pojawiają się inne niepokojące objawy: gorączka powyżej 38°C, ból ucha, obrzęk oka, zapalenie spojówek, meczący kaszel czy ropna wydzielina w nosie. Lekarz zleci odpowiednie postępowanie oraz dobierze właściwe leki na katar. O ile katar alergiczny, nie jest katarem niebezpiecznym dla otoczenia, o tyle katar infekcyjny niestety już jest. Dziecko z takim katarem powinno zostać w domu, i nie powinno przychodzić do przedszkola. Po pierwsze, dlatego, że roznosi zarazki pomiędzy swoimi koleżankami i kolegami a po drugie, dlatego, że taki katar ciężej się leczy i częściej może poprzedzać zakażenie bakteryjne, a wtedy może być konieczność stosowania antybiotyków.
Powyżej podałam najważniejsze informacje dotyczące trzech różnych typów kataru. Znając te informacje, jestem przekonana, że każdy rodzic będzie w stanie rozpoznać typ kataru, występujący u swojego dziecka oraz w porę zareagować poprzez umówienie się na wizytę do lekarza, podjęcie odpowiednich działań i/lub poprzez zastosowanie odpowiednich leków na katar, (o których niedługo, dokładnie opowiem na blogu).
A na koniec jeszcze kilka słów do rodziców, którzy w szatni tak beztrosko informują, że to katar alergiczny, a w rzeczywistości może być inaczej. Po pierwsze katar alergiczny jest schorzeniem bardzo poważnym i jeżeli macie takie podejrzenie, to mam nadzieję, że jesteście pod opieką lekarza. Jeżeli natomiast jest to katar infekcyjny, zastanówcie się nad posyłaniem dziecka do przedszkola. Czy wy byście chcieli, aby inni rodzice przyprowadzali zakatarzone dzieci, kiedy wasze dziecko jest zdrowe lub np. wraca po infekcji do przedszkola? Zapewne nie – więc i Wy tak nie róbcie!
żródła: 1. Bujnowska A., Kiedy katar atakuje? prezentacja, CafeClub Salveo 2015/2016, 2. Kokurkiewicz K., Emilka ma znowu katar, EscapeMagazine.pl, 2015, 3. Rutter P., Opieka farmaceutyczna – Objawy, rozpoznanie, leczenie.,Elsevier, 2009,
Opublikowano: 27 lis 2015 o 12:32