fbpx

Nigdy nie byłam, nie jestem i zapewne nie będę już miłośniczką grzybów i grzybobrania – nie lubię chodzić po lesie w poszukiwaniu grzybów, nie lubię ich potem czyścić, suszyć, gotować i raczej nie lubię ich jeść – no może z wyjątkiem Wigilii:)

Ale w miniony weekend zrobiłam wyjątek… Pojechaliśmy na działkę na Mazury i przepiękne sobotnie przedpołudnie spędziliśmy w lesie…

IMG_7859

Ubrani w kalosze, po uprzednim spryskaniu się przeciwko kleszczom, z koszykiem na grzyby i wielką chęcią ich zbierania… wyruszyliśmy  na grzybobranie…

Niestety grzybów było jak na lekarstwo – znalazłam może 5 małych grzybków, które później i tak Małgośka skutecznie zmiażdżyła, wchodząc do samochodu, więc zostały tylko zdjęcia:)

null

ale muszę przyznać, że i tak było bardzo sympatycznie i przyjemnie:)

Razem z nami na działkę pojechała nasza Ciocia – zapalona grzybiarka, która całą sobotę spędziła w lesie i przyniosła takie oto cuda…

IMG_7905

Niestety oprócz udanego grzybobrania Ciocia zaliczyła również bardzo „udane” KLESZCZOBRANIE! – dwa malutkie kleszcze usadowiły się pod kolanem i na dekolcie i w nadziei na „dożywotni wikt i opierunek” wgryzły się w skórę:(

Kleszcze to pajęczaki, które dzięki temu, że wyposażone są w aparat gębowy przystosowany do ssania krwi, w ząbki, szczękoczułki oraz w 4 pary odnóży, łatwo utrzymują się w skórze żywiciela. Samo ugryzienie kleszcza nie boli i nie jest dokuczliwe. Dopiero po kilku godzinach lub nawet dniach, człowiek orientuje się, że ma na swoim ciele przyczepionego kleszcza, który pijąc krew wprowadza do organizmu człowieka zarazki. Bo niestety trzeba wyraźnie zaznaczyć kleszcze mogą przenosić niebezpieczne choroby (np.: boreliozę, anaplazmozę, odkleszczowe zapalenie mózgu, babeszjozę i riketsjozy) i dlatego należy się przed nimi chronić a po spacerze bardzo dokładnie sprawdzać czy żaden kleszcz nie przyczepił się do naszego ciała lub ciała naszego dziecka.

Jeżeli jednak znajdziemy na naszym ciele lub ciele dziecka kleszcza to:

  • kleszcza należy usunąć jak najszybciej – im wcześniej kleszcz zostanie usunięty z naszego ciała, tym mniejsze prawdopodobieństwo zakażenia niebezpiecznymi chorobami
  • kleszcza należy usunąć za pomocą: pęsety, pompki ssącej lub plastikowych „łapek” dostępnych w aptekach
  • aby usunąć kleszcza należy:
    • wysterylizować pęsetę
    • chwycić kleszcza jak najbliżej powierzchni skóry
    • stanowczo ale delikatnie pociągnąć kleszcza do góry
    • odkazić miejsce ukąszenia
    • sprawdzić czy kleszcz został wyciągnięty w całości
  • podczas usuwania kleszcza nie należy:
    • łapać lub ściskać kleszcza za brzuch
    • wykręcać kleszcza
    • stosować wazeliny, masła, alkoholu lub innych środków
    • nacinać skóry
  • jeśli nie jesteś w stanie właściwie usunąć kleszcza, zgłoś się do lekarza
  • po usunięciu kleszcza należy przez ok. miesiąc obserwować miejsce ukąszonia oraz stan ogólny organizmu. Jeżeli pojawi się rumień wędrujący, gorączka lub objawy grypopodobne należy jak najszybciej zgłosić się do lekarza.

Ale wracając do historii KLESZCZOBRANIA Cioci – na szczęście  oba kleszcze udało się wyjąć…

a jednego z nich przedstawiam na zdjęciu poniżej – zwróćcie uwagę na jego wielkość (w porównaniu do zeszytu w trzy linie)

null (4)

Bardzo mały prawda ?

Dlatego naprawdę dokładnie sprawdzajcie czy po udanym grzybobraniu przez przypadek nie zaliczyliście kleszczobrania!!!!


Opublikowano: 22 wrz 2015 o 13:00